Jak za pomocą gryzaka umilić psu czas podczas naszej nieobecności w domu?

Jak naturalne gryzaki pomagają walczyć z samotnością?

Pies pozostawiony sam w domu cierpi z powodu samotności. W przypadku niektórych psiaków wiąże się to z tak dużym stresem, że pod naszą nieobecność potrafią demolować dom, wyć lub uporczywie szczekać. Natura wyposażyła jednak psy w techniki, które pomagają im redukować stres. To np. żucie. Ta czynność zmniejsza napięcie, ale także męczy psa. A pies zmęczony, to pies spokojny i szczęśliwy. W walce z psim stresem najskuteczniejsze są gryzaki naturalne, które wymagają długotrwałego żucia, np. skóra wieprzowa.

Stres to nie jedyne uczucie, które towarzyszy naszym pupilom, kiedy zostawiamy je same. Wiele psów, szczególnie młodych, po prostu bardzo się nudzi. Niektóre czworonogi przesypiają ten czas, a inne organizują sobie zabawę na własną łapę. Oczywiście robią wtedy to, co psy lubią najbardziej, czyli gryzą nasze rzeczy lub przeczesują kosze i inne domowe zakamarki w poszukiwaniu smakołyków. Gryzienie butów czy innych przedmiotów oraz wyjadanie śmieci nie jest zdrowe dla naszych pupili i może mocno uszczuplić zasoby naszego portfela. Zostawiając psiakowi naturalne gryzaki, zapewniamy mu zdrową i smaczną rozrywkę na wiele godzin.

Nie zapominajmy o tym, że psy to ogromne łakomczuchy. Podając pupilowi przed każdym wyjściem gryzak naturalny, możemy sprawić, że z czasem nasza nieobecność przestanie mu się kojarzyć z traumatycznym przeżyciem, a zacznie z jedzeniem. 

Jak kreatywnie wykorzystać gryzaki podczas naszej nieobecności?

Najprostsze, a co najważniejsze bardzo skuteczne, jest pozostawienie psa z gryzakiem, który lubi. Najlepiej, jeśli naturalny gryzak zajmie psa na długie godziny. W tej roli sprawdzi się np. noga wieprzowa – ze względu na swoje gabaryty albo ścięgno wołowe – elastyczne i zbite. 

Warto wykorzystać również naturalne predyspozycje psów do tropienia. W tym celu wybierzmy mniejsze i lekkostrawne gryzaki naturalne, np. mini żeberka albo mix wieprzowy. Naturalne gryzaki ukryjmy przed psem w nieoczywistych miejscach: pod łóżkiem, fotelami, za nogą stołu. Każde miejsce, gdzie pies bezpiecznie sięga, ale musi się trochę napracować, by znaleźć smakołyk, będzie dobre na kryjówkę. Jeśli nasz pupil nie jest mistrzem tropienia, zacznijmy od łatwiejszych miejsc. Warto też utworzyć ścieki, które będą naprowadzały psa od jednego gryzaka, do drugiego. 

Kolejna zabawka, w której śmiało można wykorzystać naturalne gryzaki, to umieszczenie ich w pojemniku z otworami. Zadaniem psa jest takie obracanie pojemnika, aż smaczki z niego wypadną. Aby zabawa była bezpieczna, wykorzystujmy tylko takie pojemniki, których pies nie będzie w stanie rozgryźć i zjeść. Gotową zabawkę do wypełnienia smaczkami, tzw. kong, kupimy w niemal każdym sklepie zoologicznym. 

Zabawy w tropienie czy wyciąganie smaczków z pojemnika pomagają psu poradzić sobie z nudą oraz odwracają uwagę od nieobecności ukochanego właściciela. Dodatkowo są formą pracy umysłowej, która dla psa jest równie istotna, jak ruch fizyczny. Warto wiedzieć, że nawet pies, któremu zapewniamy dużą dawkę codziennych pieszczot i długie spacery, może być sfrustrowany brakiem wyzwań intelektualnych. 

Jak sprawić, by naturalne gryzaki nie znudziły się naszym psom?

Psy, szczególnie szczeniaki, uwielbiają poznawać nowe rzeczy. Ze względu na dużą różnorodność gryzaków naturalnych, te na pewno nie znudzą się naszym pupilom. Gryzaki naturalne mają różne kształty, zapachy czy twardość. Nawet jeśli nasz pupil upatrzył sobie ulubiony gryzak, który zajmuje go całymi godzinami, warto od czasu do czasu podsunąć mu coś nowego. Po pierwsze, nowy gryzak to rodzaj umysłowej stymulacji dla psa – nauka nowych smaków, nowych sposobów rozgryzania, nowych faktur. Po drugie, zmiany pozwolą utrzymać ekscytację ulubionym rodzajem gryzaka, bowiem ten nie zawsze jest dostępny.

Czy naturalne gryzaki zawsze się sprawdzają?

Psy, którym od okresu szczenięcego podajemy naturalne gryzaki, doskonale wiedzą czym one są i do czego służą. Dorosłe psy do nowości podchodzą z większą rezerwą i pewną dozą nieufności. Dlatego, jeśli podamy naturalny gryzak starszemu psu, być może będziemy potrzebować chwili, by przekonać pupila do tego rodzaju przekąski. Najlepiej zacznijmy od podawania czworonogowi miękkich i bardzo aromatycznych smakołyków, np. nosków wieprzowych. Początkowo serwujmy je psom w ramach nagrody. Kiedy przyzwyczaimy je do żucia i gryzienia mniejszych gryzaków, stopniowo przechodźmy do większych i bardziej wymagających przysmaków. Z czasem pies zrozumie, że ten obcy, ogromny, kusząco pachnący przedmiot, to w rzeczywistości gotowy do schrupania, pyszny ogon wieprzowy.

Warto mieć świadomość, że niektóre psy, pozostawiane same, przeżywają nie „zwykły” stres, a lęk separacyjny. Jest to zaburzenie, które zwykle wymaga konsultacji behawioralnej. Na lęk separacyjny najbardziej narażone są psy, które przeżyły traumę, nie zostały odpowiednio zsocjalizowane albo przez bardzo długi czas pozostawały pod nieustanną opieką opiekuna. W przypadku psiaków z tym zaburzeniem naturalne gryzaki są  doskonałą formą wsparcia terapii, prowadzonej pod okiem behawiorysty.

Niezależnie od tego, czy nasze psy to szczeniaki czy psi seniorzy, czy dobrze znoszą samotność czy przeciwnie – reagują na nią histerycznie, naturalne gryzaki mogą im pomóc przetrwać nieobecność właściciela. Wszak nawet pies, który jest spokojny, gdy wychodzimy, a naszą nieobecność przesypia, może czasem czuć się znudzony lub zestresowany. Ponadto naturalne gryzaki to nie tylko forma zdrowej przekąski, rodzaj zabawy i sposób na redukcję stresu, ale też dobry materiał na tworzenie kreatywnych zabaw, wspomagających stymulację umysłową czworonoga.